Gps dla kota

Miauczenie kota – czyli co chce powiedzieć Ci Twój zwierzak

Miauczenie kota – stworzone do komunikacji z człowiekiem

Obserwując kilka kotów żyjących wspólnie zauważysz, że komunikują się ze sobą wydając różne dźwięki. Często jest to mruczenie, warczenie, a nieraz wrzask. Jednak czy kiedykolwiek słyszałeś miauczenie kota w stosunku do drugiego mruczka? No właśnie. Badania naukowe dają zaskakujące wyniki – koty miauczą tylko i wyłącznie… do ludzi! W praktyce jedyną sytuacją, w której koty nawołują swoich towarzyszy jest wczesny okres życia; wtedy kociętom zdarza się nawoływać swoją matkę.

Jak to możliwe? Teorii jest wiele, jednak ta najbardziej prawdopodobna głosi, że miauczenie kota ma na celu naśladowanie płaczu dziecka. Podczas setek lat w towarzystwie człowieka koty zauważyły, że człowiek obdarowuje zainteresowaniem i troską płaczące niemowlęta. Sprytne mruczki szybko nauczyły się, że wydawanie wysokich dźwięków zwraca uwagę ludzi. A odtąd już krótka droga do miziania pod brodą i pełnej miseczki.

Otrzymaj 10% zniżki na zakupy!
Zapisz się i odbierz rabat

Miauczenie kota – co oznacza?

No dobrze, ale jak odczytać sygnały, które pod „miau” w różnych tonacjach wysyła Ci Twój zwierzak? Wiele zależy od charakteru kota (jedne są „wygadane”, inne raczej ciche). Wspólnym punktem jest natomiast zależność wysokości częstotliwości miauczeń od „pilności” sprawy, jaką ma do Ciebie kot. Co oznaczają poszczególne dźwięki i kiedy należy mieć powody do niepokoju?

    • Miauczenie kota przywołujące
      To miauknięcia krótkie, pojawiające się np. wtedy, gdy wracasz do domu lub mówisz do swojego kota. Ich celem jest podtrzymanie interakcji z opiekunem.
    • Miauczenie kota proszące o uwagę
      Jeśli Twój kot miauczy, biega po domu i zaczepia Cię jednocześnie, najprawdopodobniej potrzebuje zainteresowania.Takie zachowanie świadczy o tym, że pora pobawić się z mruczkiem.
    • Miauczenie kota ponaglające
      Przeciągające się miauczenie o wysokiej częstotliwości może oznaczać, że kot jest głodny lub chce wyjść na podwórko.

Miauczenie kota… i nie tylko, czyli typy kocich sygnałów

Koty w swojej komunikacji wykorzystują trzy typy sygnałów – dźwiękowy, wizualny i zapachowy. Sygnałom dźwiękowym, czyli miauczeniu, należy przypisać szczególną pozycję. Dlaczego? Ponieważ to właśnie dzięki nim, z biegiem lat, koty ułożyły sobie współistnienie z ludźmi. Koty domowe, które mają bardzo częsty kontakt z człowiekiem, używają sygnałów o wyższej częstotliwości niż zwierzęta wolno żyjące. To pozwala im szybko zakomunikować chęć otrzymania przysmaku, czy poinformowania właściciela o wszelkich innych potrzebach.

Sygnały wizualne i zapachowe wysyłane przez koty

Mówiąc o sygnałach wizualnych, mamy na myśli wszelkie zachowania związane z mową ciała. Ich podstawy powinien znać każdy opiekun troszczący się o zdrowie i dobre samopoczucie swojego mruczka. Nagła gonitwa za zabawką, ukrywanie się w kącie, czy zwijanie w kłębek – wszystkie te zachowania świadczą o tym, jak w naszym momencie czuje się nasz zwierzak. Z kolei, jak z pewnością łatwo się domyślić, sygnały zapachowe to te, które zazwyczaj wyczuwalne są dla ludzi poprzez zapach, a należą do nich przede wszystkim sytuacje związane z fizjologią zwierzęcia. Koty jednak wydzielają także niewyczuwalne dla właściciela feromony. Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego Twój czworonożny przyjaciel często ociera się o Twoje nogi? Właśnie w ten sposób pragnie zostawić przy Tobie swój zapach.

Miauczenie kota, a jego rasa

Na miauczenie kota wpływ ma nie tylko jego charakter kształtowany przez to, w jakim środowisku żyje na co dzień. Okazuje się, że istnieją rasy mniej (maine coon) i bardziej gadatliwe. Koty bengalskie, syjamskie, tajskie, balijskie, czy reksy znacznie chętniej na głos komunikują się z człowiekiem, niż inne. Te, które z natury możemy uznać za milczące, będą miauczeć wyłącznie w sytuacjach, kiedy będzie to konieczne i niezbędne, na przykład do okazania bólu. Z całą pewnością można zatem stwierdzić, że kluczem do zrozumienia tego, co stara nam się przekazać nasz zwierzak jest uważne przyglądanie mu się i poznanie jego indywidualnego sposobu na porozumiewanie się z otoczeniem.

Kot z lokalizatorem GPS Locon Cat

Kocie rozmowy

Kiedy jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami kilku kotów, z pewnością jesteśmy w stanie zaobserwować, że w kontaktach między sobą, koty miauczą dość rzadko. Do tego typu komunikacji (w swoim gatunku) używają raczej innych metod. Miauczenie kota sprowadza się wtedy do różnych dźwięków, od jęków, demonstracyjnych wrzasków, po przyjemne pomruki. Są to także wszelkie sygnały wizualne związane z mową ciała, czy zostawianiem zapachów. Rzecz ma się inaczej w przypadku kociąt – te, miaucząc, przywołują matkę i zwracają na siebie jej uwagę. Gdy jednak kotka odchowa już swoje potomstwo, pomału przestaje reagować na ich wołania.

Koci katar

Wbrew pozorom w większości przypadków, niezależnie od rasy kota, zwierzę odczuwające ból będzie ciche – oznaką cierpienia może być chowanie się i unikanie kontaktu fizycznego. Jeśli jednak zwierzę poczuje naprawdę silny ból, na pewno zacznie nawoływać donośnym, piskliwym miauczeniem. Takie sygnały kot może dawać np. podczas problemów z drogami moczowymi. Nie bagatelizuj tego!

Jeśli kot zawsze był milczkiem, a nagle zaczął bardzo często miauczeć, warto zabrać do do weterynarza; nadmierna wokalizacja u kota może być oznaką chorób tarczycy.

Miauczenie może też towarzyszyć chorobie, jaką jest koci katar. Ją jednak trudno przeoczyć – towarzyszą jej zaropiałe oczy.

Pogorszenie stanu zdrowia – koci katar i inne dolegliwości czworonoga

Koci katar to nie jedyna dolegliwość, która może przytrafić się Twojemu czworonogowi. Małe kociaki, miaucząc, komunikują najczęściej ból lub strach. Koty starzejące się, z problemami wzrokowymi i słuchowymi mogą miauczeć z powodu złego samopoczucia. Nie dziw się, jeśli koci senior ostatnio stał się bardziej wygadany. Najważniejsza jest obserwacja – jeżeli Twój zwierzak nie ma widocznych obrażeń i nie występuje zagrożenie życia, a czujesz, że coś mu dolega – bacznie go obserwuj. Po jego zachowaniu z całą pewnością ocenisz konieczność udania się do weterynarza.
Podczas kocich godów zwierzak wydaje z siebie dźwięki, które trudno nazwać miauczeniem – bardziej przypominają krzyk dziecka. Najwyższe dźwięki wydają wówczas samice, jednak i samcom zdarza się emitować pomrukiwania.

Miauczenie kota czyli kot leżący na kolanach właściciela

GPS dla kota – sprawdź, gdzie miauczy Twój zwierzak

Odrębną i ciekawą sytuacją jest komunikacja stosowana przez koty wychodzące. Zauważono, że dzięki kontaktowi z innymi dzikimi zwierzakami ich zdolność do przekazywania swoich odczuć może być jeszcze sprawniejsza. Niezależnie od tego, czy Twój kot spaceruje tylko po własnym podwórku czy też odwiedza wszystkie posesje sąsiadów, warto zadbać o jego bezpieczeństwo – zrobisz to dzięki lokalizatorowi GPS dla kota. Lokalizator występuje w formie małej płytki, którą należy przymocować do obroży. Urządzenie łączy się z telefonem za pośrednictwem aplikacji Bezpieczna Rodzina w której sprawdzisz, gdzie aktualnie jest Twój kot i gdzie przebywał ostatnio. Możesz nawet uruchomić opcję podsłuchu otoczenia, aby ustalić, gdzie jest mruczek lub… posłuchać, co ma do „powiedzenia”.

Praktyczny gadżet dla Twojego zwierzaka

Lokalizator GPS dla kota to gadżet, w który powinien zainwestować każdy posiadasz wychodzącego zwierzaka, lecz nie tylko. Warto zaopatrzyć się w niego również wtedy, gdy Twój kot spędza czas tylko w domu. Jak wiadomo, koty lubią chodzić własnymi ścieżkami i nigdy nie wiadomo, kiedy postanowi czmychnąć przez uchylone drzwi. Urządzenie posiada przycisk SOS, dzięki któremu znalazca kota będzie Cię mógł szybko powiadomić o tym, gdzie jest.

GPS dla kota – w trosce o jego bezpieczeństwo

Koty dysponują szerokim repertuarem miauknięć, za pomocą których chcą komunikować się ze swoimi właścicielami. Aby nie musieć słuchać dźwięków wskazujących na złe samopoczucie lub urazy, warto podarować puszkowi tropiący lokalizator GPS, dzięki któremu będziesz mógł sprawdzać, czy porusza się w bezpiecznych rejonach.

Polecają nas
Świetne rozwiązanie dla mojego kota! Wreszcie nie muszę go szukać godzinami. Dzięki aplikacji krok po kroku dojdę za nim. Polecam
Ola
(4.5)
Przyjaciółka mi poleciła, wcześniej nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest - fajny i praktyczny
Lucy
(4.6)
Dla mojego Nera kupiłam lokalizator, czasem ucieka i nie można się jej dowołać. Dzięki karcie sim w obroży zawsze wiem gdzie się chowa.
Patryk
(4.9)