Zawał serca, czyli martwica mięśnia sercowego spowodowana niedokrwieniem, to najczęstsza postać choroby niedokrwiennej serca. Dochodzi do niego w momencie zamknięcia tętnicy wieńcowej doprowadzającej do serca utlenioną krew. Co roku staje się to przyczyną zgonów milionów ludzi na całym świecie. Co robić, by go uniknąć, zwłaszcza powtórnie?
Jak uniknąć zawału?
Serce to najważniejszy mięsień w organizmie. Zapewnia transport krwi do wszystkich tkanek ciała. Pracuje bez wytchnienia, niestety czasem zawodzi. Chorobom serca sprzyjają różne czynniki. Wyodrębniono ich kilkanaście.
Do wystąpienia zawału serca i innych chorób układu krążenia przyczyniają się:
- czynniki niemodyfikowalne. To wiek, płeć i predyspozycje genetyczne. Nie są od nas zależne, nie mamy na nie wpływu,
- czynniki modyfikowalne, czyli zależne od stylu życia. To zła dieta, otyłość, brak aktywności fizycznej (siedzący tryb życia), choroby cywilizacyjne (cukrzyca, nadciśnienie tętnicze), palenie tytoniu, otyłość, nadużywanie alkoholu, wysoki poziom cholesterolu, stres.
Po przejściu zawału trzeba przede wszystkim pamiętać, że samo przyjmowanie leków nie jest wystarczające. Kardiolodzy ostrzegają, że blisko połowa osób po zawale serca umiera w ciągu 5-10 kolejnych lat. Przyczyną są często zaniedbanie leczenia niefarmakologicznego.
Najskuteczniejszą metodą zapobiegania chorobom serca jest nie tylko farmakoterapia, ale i zmiana stylu życia na zdrowszy, bardziej higieniczny. Co jest ważne? Co robić, a czego unikać, by zapobiec zawałowi serca, zwłaszcza kolejnemu?
Utrzymywanie prawidłowej masy ciała
Dla zdrowego serca bardzo ważne jest utrzymywanie odpowiedniej masy ciała. Badania dowodzą, że nadwaga i otyłość – zwłaszcza typu brzusznego (trzewnego) – to jeden z istotnych czynników ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego.
Nadmierna masa ciała może prowadzić do rozwoju wielu chorób, które zwiększają ryzyko zawału serca i udaru. To hipercholesterolemia, nadciśnienie tętnicze, insulinooporoność czy cukrzyca.
Jak dbać o zmniejszenie masy ciała? Kluczowe jest spożywanie mniejszej ilości kalorii niż potrzebuje organizm (tzw. deficyt kaloryczny), zwiększenie aktywności fizycznej i zmiana nawyków żywieniowych na zdrowsze.
Aktywność fizyczna
Nie bez powodu mówi się, że ruch to zdrowie. Aby się nim cieszyć, a i zmniejszyć ryzyko zawału serca, zaleca się wykonywanie ćwiczeń fizycznych przez 40 minut dziennie, co najmniej 3 razy w tygodniu.
Doskonale sprawdza się jazda na rowerze (także stacjonarnym), pływanie, spacer z kijkami do nordic walking czy energiczny marsz. Korzyści przynoszą także codzienne czynności, takie jak sprzątanie w domu, praca w ogrodzie, wchodzenie po schodach czy spacer z psem.
Aktywność fizyczna pomaga w kontrolowaniu masy ciała, dba o kondycję organizmu, poprawia nastój, ale i zapobiega rozwojowi nadciśnienia tętniczego czy hipercholesterolemii.
Zdrowe odżywianie się
Jak uniknąć zawału? Elementem profilaktyki jest także odpowiednio zbilansowana dieta. Co powinno znaleźć się w jadłospisie, a czego unikać, by obniżyć ryzyko choroby wieńcowej i zawału serca?
Ważne są warzywa i owoce (co najmniej 5 porcji dziennie), produkty pełnoziarniste, rośliny strączkowe, niektóre gatunki ryb (śledź, sardynki, makrela, łosoś, pstrąg) oraz zdrowe tłuszcze (jego źródłem jest awokado, orzechy, oliwki).
Jednocześnie trzeba ograniczyć lub unikać kwasów tłuszczowych nasyconych oraz kwasów tłuszczowych nienasyconych typu trans. Ich źródłem jest czerwone mięso, nabiał i olej kokosowy oraz palmowy, potrawy smażone w głębokim tłuszczu, margaryna oraz słodycze (także wyroby cukiernicze).
Wyeliminowanie używek i stresu
Miałeś zawał? Kontroluj ilość spożywanego alkoholu. Nie należy przekraczać 4 jednostek w przypadku mężczyzn i 3 jednostek w przypadku kobiet. Jedna jednostka to mały kieliszek wina lub 25 ml alkoholu wysokoprocentowego.
Konieczne jest także rzucenie palenia papierosów. Pamiętaj, że dla serca groźne jest także palenie bierne. Dlaczego? Substancje chemiczne obecne w tytoniu mogą uszkadzać serce i naczynia krwionośne, prowadząc do miażdżycy tętnic. Tlenek węgla prowadzi z kolei wzrostu ciśnienia tętniczego krwi oraz tętna.
By utrzymać serce w jak najlepszej kondycji, bardzo ważne jest unikanie silnego i długotrwałego stresu. W profilaktyce zawału serca niezmiernie ważne jest dobre zdrowie psychiczne. Codziennie warto znaleźć czas na odpoczynek i czas na relaks.
Regenerujący sen
Bardzo ważne jest, by zadbać o regularny, regenerujący sen. Jego niedobór może poważnie osłabić zdrowie. U osób, które śpią mniej niż 7-9 godzin na dobę, zaobserwowano wyższe ryzyko zawału serca, cukrzycy i depresji, także otyłości i nadciśnienia tętniczego.
Jeśli podczas snu pojawia się głośne chrapanie, gwałtowne chwytanie oddechu, budzenie się kilka razy w ciągu nocy, ból głowy po przebudzeniu, ból gardła lub suchość w ustach, problemy z pamięcią lub skupieniem się w ciągu dnia, warto odwiedzić lekarza. Być może problemem jest bezdech senny.
Trzymanie ręki na pulsie – badania kontrolne
By uniknąć kolejnego zawału, należy regularnie wykonywać badania kontrolne. Kluczowe są pomiary ciśnienia tętniczego (warto mieć w domu ciśnieniomierz lub opaskę noszoną stale na ręce) oraz badania krwi.
Ważne parametry to:
- ciśnienie tętnicze (docelowa wartość: <140/90 mmHg),
- poziom cholesterolu LDL we krwi (docelowa wartość: <1,8 mmol/l albo <70 mg/dl).
- poziom glukozy we krwi (na czczo powinien mieścić się w przedziale 70 – 99 mg/dl, a glikemia poposiłkowa powinna wynosić poniżej 140 mg/dl).
Nie należy zapominać o wizytach kontrolnych u specjalisty i zażywaniu zaleconych leków, zawsze w wyznaczonych przez lekarza porach i dawkach. Należą do nich inhibitory konwertazy angiotensyny, leki przeciwpłytkowe, beta-blokery oraz statyny, które obniżają poziom cholesterolu we krwi czy leki, które zmniejszają ryzyko zawału serca.
Bardzo ważne jest leczenie chorób przewlekłych. Nie wolno także zwlekać z wezwaniem lekarza lub karetki, jeśli pojawi się ostry ból w klatce piersiowej bądź inne niepokojące objawy wskazujące na zawał serca. Bezwzględnie trzeba trzymać rękę na pulsie.